Nie wyobrażacie sobie jak miło jest trafić na to forum, czytać te wszystkie posty stopniowo układające triathlonowe pudełeczka w głowie. Słowem wstępu chciałbym przybliżyć po krotce co mnie tu sprowadza... Otóż sprowadza mnie marzenie, zaczniemy konkretnie - ironman 70.3... a na marginesie mam na imię Bartek i lubię wyzwania, więc wyzwaniem roku 2018 będzie właśnie triathlon. Wciąż mam niecałe 22 lata więc doświadczenia triathlonowego jako takiego u mnie brak, stąd pewnie ten psot. Coś o sporcie na szczęście wiem. Obecnie bawię się głównie crossfitem i biegami OCR, ale biegów ulicznych też zdążyłem zakosztować jesienią gdy rodził się pomysł tri(5km-21min, 10k-44-45min, 21 - wkrótce? , 42- na spontanie 4h z haczykiem) - jak na osobę niebiegającą uważam, że zaczęło się ok.. teraz już mi mało, to normalne?

Droga do celu - żeby nie było skoku na głęboką wodę ( tak jak sobie w pierwszej chwili wymyśłiłem debiut na 1/2... ale to gupie było...) to na cykl przygotowań zaplanowałem sobie:
-półmaraton x1/ x2
-maraton
-1/4 wiosna
-swimrun 10km
-1/2 w sierpniu
plus pomniejsze biegi na krótkich dystansach.. kurczę fajne to bieganie

Lawina nieszczęsnych pytań:
1. ten nieszczęsny rower... od lat nie jeżdżę rowerem, ale przymierzam się do zakupu szosy! właśnie... tutaj podstawowy problem, mianowicie jaki rower wybrać, jak na to wszystko patrzeć? muszę przyznać, że nie ma chyba dyscypliny w której będę bardziej zielony niż kwestie rowerowe. Im więcej wiedzy o rowerach zdobywam tym mniej wiem. Moglibyście polecić coś konkretnego albo może wytyczne osprzętowe?
Przy 185cm wzrostu i wadze 73 kg wywnioskowałem, że rama 56 powinna być ok dobrze myślę? aa i chciałbym się zamknąć w jakiś 3k na początek a jak mnie wciągnie to kupię czasówkę kiedyś

2. Pianka - skoro pianki nurkowe pewnie odpadają na wstępie, to coś pokroju orca equip/s6 będzie okey? nie pływałem wód otwartych w piance jeszcze, ale podobno przyspieszają

3. strój triathlonowy to taki must have, czy można sobie poradzić bardziej prowizorycznie?
4. o ile treningi pływackie i biegowe mam już opanowane i częściowo rozpisane, tak rower będzie czarną magią. Zapowiada się to tak: 3 baseny w tygodniu, 3 treningi biegowe, 1 obwodowy dla zabawy i dopchnąć rowerem.
5. Trening rowerowy bez trenażera to duże wyzwanie? Śnieg do kwietnia, te sprawy...
Z góry dziękuję za każdą złotą rade
