Poznaj świat triathlonu i multisportu, podziel się swoim doświadczeniem!
weekendowy napisał(a):cel: złamać w 2020 roku 2:15 na 1/4/Olimpijce
kajet napisał(a):Świetnie, będę śledził. Nareszcie ktoś pisze w tytule "Projekt 2020" albo "projekt 2019" i nie chodzi o zaliczenie IM z maratonem robionym w połowie spacerem, tylko o konkretny (bardzo konkretny) wynik na krótszym dystansie.
wojtek_b napisał(a):kajet napisał(a):Świetnie, będę śledził. Nareszcie ktoś pisze w tytule "Projekt 2020" albo "projekt 2019" i nie chodzi o zaliczenie IM z maratonem robionym w połowie spacerem, tylko o konkretny (bardzo konkretny) wynik na krótszym dystansie.
Nie wiem skąd w Was taka awersja do robienia IM. Tak jak w bieganiu, jedni chcą śrubować czas na 10km, a inni marzą o tym, żeby przebiec maraton. Jako osoba, która miała w tym roku właśnie taki cel (i Ci co robili pierwszego IMa to pewnie dobrze wiedzą, jak trudno jest utrzymać tempo w drugiej części maratonu - mi np. nie udało się utrzymać tempa wolnych wybiegań) uważam to za bardzo fajne doświadczenie, dzięki którem się dużo nauczyłem. Może w kolejnych latach będę chciał powtórzyć IM już na jakiś konkretny wynik.
Ale na pewno zgodzę się, że trening pod IMa jest dużo mniej interesujący dla czytaczy niż trening pod konkretny czas.
2020 będziemy już M4 więc pudło byłoby miłym prezentem na 40 urodzinywojtek_b napisał(a): Swoją drogą, zdajesz sobie sprawę, że osiągając ten czas na mniej popularnych zawodach, to bardzo prawdopodobne, że mówimy o podium w kategorii. Mam nadzieję, że to dodatkowa motywacja.
superfrog napisał(a):Dla mnie pudło w kat. wiekowej to jest taka udawana nagroda pocieszenia. Czasem wręcz żal stawać, bo przecież przede mną kilka osób było, niekiedy daleko przede mną. Zwłaszcza, jak org ustawia kat co 5lat.
Może mierzenie się z rówieśnikami ma sens, ale po co od razu tak uroczyście i z pucharami.
Powrót do Dzienniki triathlonowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość