USG kolana - chondromalacja I/II stopnia, wysięg w pochewce ścięgna mięśnia półbłoniastego, entezopatia mięśnia czworogłowego, zmiany przeciążeniowo-zapalne w. rzepki i okolicy gęsiej stopki ścięgnistej. Przeczytałem to wszystko, poszperałem w necie i aż mi się słabo zrobiło, co biorąc pod uwagę to, że ostatnio oglądam nałogowo wideobloga faceta, który umiera (już umarł) na raka, a u mnie czarny scenariusz to rezygnacja z biegania - napełniło mię wstydem
Dziś ortopeda przetłumaczył mi to na polski - dwójka ciągnie gęsią stopkę (zbieg ścięgien poniżej kolana po wewnętrznej stronie z przodu), podejrzewa, że to przez wysuniętą do przodu pozycję na rowerze przy koślawości kolana i za mało rozciągania.
Trafiłem na byłego triathlonistę-amatora i zapalonego kolarza-wycieczkowicza, który składa rowery znajomym. Powiedział, że na razie to nic poważnego - całe wnętrze stawu, łąkotka itp. hula jak trzeba - ale przy tak koślawym kolanie jak będę za dużo trenował i/lub za mało się rozciągał, to skończę z endoprotezą :/
2 tygodnie bez biegania, następnie marszobiegi w trybie 4 minuty marszu, 1 minuta truchtu, rozciąganie rozciąganie rozciąganie, zimne okłady, no i bieganie ze śródstopia! :O