Poznaj świat triathlonu i multisportu, podziel się swoim doświadczeniem!
hadwao napisał(a):
Jak pewnie niektórzy wiedzą mam fiksację na punkcie książek triathlonowych i ogólnie metod treningowych i staram się w miarę sam ogarniać swoje plany.
drummer napisał(a):Trening 60' na rowerze to trochę przykrótko.
RafałM napisał(a):Hadwao, Cleveland Planujecie to co ja planowałem w zeszłym sezonie. Nie jestem żadnym autorytetem ale rower na tą chwilę jest moją najmocniejszą stroną. Mogę wam powiedzieć co robiłem na rowerze ja. W Piasecznie na 1/4 wykręciłem 38,2 km/h na zwykłej ( no może troszkę lepszej) szosie. Przez cały sezon przejechałem ok. 2700km + z 20h na trenażerze. 80% treningów miałem poza strefą komfortu, często 50 -70 km kręciłem na tętnie 160 i lepiej. Dużo górek 6-10 % a nawet ponad 20%. 10 - 20 min podjazdy to była norma. Zastępowało mi to siłę. Doszedłem do wniosku, że lepszym rozwiązaniem niekiedy było zrobienie 30km ale w tym z 1200m przewyższeń. Górek milem w pewnym momencie serdecznie dość. Ani razu nie miałem sztangi na barkach. Jeśli nie macie podjazdów w okolicy róbcie siłę, dużo siły. Czy na trenażerze czy na siłowni. Wsio ryba.
Powrót do Dzienniki triathlonowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości