przez Seb » 22-08-2016, 19:15
Krótko -Zawody bardzo fajne, ogólnie dobrze zorganizowane, trasy domierzone, pogoda dopisała.
A teraz coś więcej:
1. Pływanie:
- woda dość czysta
- na olimpijce – dwie pętle z wyjściem z wody – obieganie bojki na plaży. Osobiście wolałbym przepłynąć wzdłuż plaży na drugą rundę. Jednak dla kibiców może ten sposób jest bardziej widowiskowy:)
- start z plaży około 200 osób, ale masakry nie było. Pierwsza bojka w odpowiedniej odległości zdążyliśmy się rozciągnąć. Duże widoczne punkty kierunkowe.
- sprint startował 5 minut przed olimpijką, teoretycznie to sprinterzy…ale chyba tym z końca dałbym więcej czasu. Może choć 10 minut między startami?
2. Rower
- trasa urozmaicona… 16 wąskich zakrętów 90 stopni i 7 wąskich nawrotów 180 stopni. Pagórki, praktycznie cały czas jedzie się góra, dół. Nie wiem czy rower szosowy z lekkimi kołami i lemondką nie byłby tu lepszym rozwiązaniem.. Osobiście wolałbym mniej tych zakrętów i nawrotów, ale trasa ma swój urok i na pewno nie da się nudzić:)
- w przyszłym roku dałbym sprinterom inny kolor numeru na rower. W wodzie mieliśmy czepki różnych kolorów – powinni też to przenieść na rower. Sprinter wg regulaminu mógł jechać na kole, w sumie nie wiedziałem kogo mijam. Rywal to czy wypoczywający przed biegiem sprinter ?
- jakość nawierzchni – BARDZO DOBRA. Tyci zakręceni niektórzy wolontariusze, ale ogólnie trasa mimo tylu zakrętów i nawrotów dobrze oznaczona – w newralgicznych punktach było widać, że zachęcają do hamowania.
3. Bieganie
- Cztery rundy większość po asfalcie, około 250 m na rundzie po troszkę nierównej trawie. Z rundami moim zdaniem dobry pomysł, szczególnie dla kibiców. Wodopoje dwa na rundzie plus jedna kurtyna wodna….trochę szkoda, że nie za bardzo można było ją ominąć.
Strefa finiszera- banany, arbuzy, pomarańcze, iso, makaronik – dla mnie ok
Pakiet startowy – ISO, batonik, mała torba z materiału, koszulka. – bez zastrzeżeń
Osobiście uważam, że większość koszulek z pakietów startowych średnio nadaje się do noszenia na co dzień. Jednak te z imprez organizowanych przez Labosport są moim zdaniem fajne. Bez wielkich reklam sponsorów i napisów na całe plecy. Gdyby jeszcze tylko były bawełniane…
Zawody organizowane na terenie kąpieliska miejskiego, dużo cienia dla rodzin,ławeczki, trybuny do aktywnego kibicowania. Place zabaw dla dzieciaków i możliwość wystartowania w zawodach biegowych z podziałem na kategorie wiekowe – bodajże już od trzylatków. Siłownia na dworze dla żon…lub mężów, mała gastronomia na miejscu. Czyste toalety, przebieralnie i prysznice.
Reasumując – POLECAM, jak będzie za rok to postaram się znowu spróbować.
Pozdrawiam