Poznaj świat triathlonu i multisportu, podziel się swoim doświadczeniem!
Współczuję. Wracaj do zdrowiarobertino napisał(a):byłem na wizycie kontrolnej...zalecił kolejny tydzień przerwy, bo uszy choć nie bolą i nie są czerwone, to wciąż przytkane.
Ale chyba moja głowa tego nie wytrzyma. Weekend jeszcze odpuszczę, ale od poniedziałku wracam. Już mnie nosi i. ie mogę znaleźć w domu sobie miejsca. **** mnie bierze jak pomyślę, że jeszcze tydzień miałbym nic nie robić.
Rafał_M napisał(a):Oj coś wszyscy się sypiemy. Dzisiaj zaliczylem wizyte u ortopedy. Na brzuchatym "cysta Bakera" o średnicy około 2cm + naderwane przyczepy łydki. Na szczęście cysta jest w dość bezpiecznym miejscu a kolano jest ok. Nie powinna mi przeszkadzać i mogę się ruszać jeśli nie będę czuł dyskomfortu.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Sam do końca jeszcze nie wiem. Nie mogę pić na siłę bo strasznie sikanie mnie goni. Na początku zjem banany, jakaś bułkę z szynka bo organizm nie będzie jeszcze bardzo zmęczony i da się gryźć. W jednym bidonie będę miał rozpuszczone w wodzie żele (5 -7 ). Powinno wystarczyć na cały rower. Myślę że na rowerze zejdą mi ze 3 bidony Izo i dwa wody, kilka tabletek saltstick i może jakieś tabletki bcaa. Będzie trzeba poświęcić kilka jazd żeby to przetestować.Szajba napisał(a):No to mamy podobne plany na 180km. Złamać 5h.
Odżywianie i nawadniane w jakiś sposób masz rozplanowane czy wedle potrzeb? Pytam, bo nie mam w tej kwestii żadnego doświadczenia.
Powrót do Trening triathlonowy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości