Alex napisał(a):Cześć Talon. Kozacki rowerek gratuluję!
Po sezonie w wertykalu były Cervelo P2 za 7000zł.
Hej, dzięki też mi sie podoba, dodatkowo dzięki za dokładne rozpisanie kosztów, to bardzo pomocne.
Teraz nie widzę już tych Cervelo.
Alex napisał(a):Już sam fitting może Cię drogo kosztować :
- fitting 400-500 zł ?
- lemondka - załóżmy 300zł - ale zwróć uwagę na to ,że w rowerze szosowym miejsca do montażu lemondki nie ma za dużo. Te tanie lemondki nie mają dużego zakresu regulacji będzie Ci ciasno i niewygodnie - wiem z autopsji
- sztyca pod siodełko - ok 400zł - jeśli nie dasz rady przesunąć siodełka wystarczająco mocno do przodu czeka cię zakup ujemnej sztycy - wiem z autopsji
- siodełko - jeśli dotąd dupa cię nie gniotła to przy pozycji czasowej może cie gnieść. Często ludzie zmieniają siodełko po instalacji lemondki i przesunięciu pozycji do przodu
- mostek - być może trzeba będzie wymienić mostek ,żeby uzyskać dobrą pozycję.
Tutaj rzeczywiście odpowiedzią jest to co napisał @kajtek:
kajet napisał(a):Poza tym jak już mówimy o oszczędzaniu kasy, to niemałe znaczenie ma to, czy szosa nie będzie miała przypadkiem podwójnego zastosowania. Może da się takiego Canyona jako tako, bez przesadnie agresywnej pozycji, sfitować przy dokupieniu jedynie siodełka i lemondki. Wtedy, wiadomo, zdejmujesz lemondkę, cofasz siodełko lub wymieniasz na szosowe i jedziesz z kumplami w góry.
Byłem już na wstępnych oględzinach u fittera, żeby sprawdzić czy w ogóle rower jest "fitowalny" pode mnie i z tego co się orientuje z dodatkowych kosztów będzie wymiana siodełka (jakieś 5 stów) i ew lemondka, podobno tutaj mogę nabyć nawet używkę.
Zobaczymy jeszcze jak z mostkiem. Sztycę zostawiamy (szczególnie, ze to canyon i są dość specyficzne)
Dodatkowo co do tego Canyona pojawia sie problem, bo o dziwo właścicielowi odpadła blaszka ktora jest doczepiona na dolnym trójkącie gdzie znajduje się np numer seryjny roweru. Wygląda to conajmniej dziwnie. Jak napisałem do Canyona to twierdzą, że nie było sytuacji, żeby komuś to odpadło, aczkolwiek dostąłem teraz ten nr od właściciela więc zobaczymy.
kajet napisał(a):Wiesz, do Twojej argumentacji trudno mieć zastrzeżenia (co najwyżej w detalach), natomiast kolega chyba nie należy do oglądających każdy grosz - sądząc po tym, jaki wybrał rower i jak mało mu to zajęło czasu

Niestety tutaj chciałbym bardzo, ale nie do końca mogę się zgodzić

. Rower musiał sie podobac i rzeczywiście chiałem to zrobić szybko, bo fitting, kupno trenażera, wszystko też trwa i przygotowania sie odciągają.