Jeśli chodzi o końcówkę września, to taki termin zawsze jest bardziej ryzykowny i mniej atrakcyjny. Nie wszyscy mają pianki i dlatego na najlepszą frekwencję mogą liczyć imprezy w najlepszych terminach, czyli lipcu i sierpniu. No i trudno się dziwić, że organizatorzy chcą wybrać najlepsze terminy - póki jeszcze nieobsadzone.
Z tym Volvo to spokojnie, przecież to dopiero za 8 miesięcy. Prawdopodobnie nie wszystko organizacyjnie jest jeszcze dograne, więc trudno podawać niesprawdzone informacje a w najgorszym wypadku odwoływać imprezę. Lepiej wszystko zapiąć na ostatni guzik.
Co do skumulowania terminów pełnych Ironów to przypuszczam, że ten problem może dotyczyć kilku, maksymalnie kilkunastu osób w kraju. Bo ile osób w Polsce chce zrobić dwa lub więcej fulle w roku? A ile z tych osób chciałoby zrobić oba w kraju (nawet jakby były w odległych terminach)? Bo trzeba pamiętać, że polskie imprezy tracą potencjalnych uczestników na rzecz imprez zagranicznych z logiem WTC. A w grupie osób, które chcą zrobić więcej niż jednego fulla w roku są tacy, którzy w pierwszym chcą zdobyć slota a drugi zaliczyć na Hawajach

A pokrywania się terminów nie unikniemy. W obecnym roku od maja do września nie było żadnego wolnego terminu. A w związku z rozwojem dyscypliny tym roku nie będzie żadnego weekendu, w którym będą mniej niż 3 imprezy
