Mój poprzedni artykuł (dostępny tutaj: Rower szosowy, a rower czasowy – różnice i podobieństwa, wady i zalety) dotyczył samego przedstawienia możliwości jakie mamy stojąc przed decyzją zakupu roweru. W zależności od Twojej sytuacji oraz planów i preferencji możesz wybrać rower szosowy lub rower czasowy.
W momencie decyzji, który będzie bardziej pasował pojawiają się kolejne, nie mniej istotne pytania: jaki materiał: aluminium, carbon, tytan? Jakie koła i komponenty ? Jaką wybrać klasę (grupę) napędu wybranego roweru? Czy potrzebuję czegoś więcej co pomoże mi w rywalizacji ?
Poniżej przeczytasz podstawowe informacje w tej tematyce.
– Rama (rodzaje ram, czym się charakteryzują, materiały)
Jedną z najważniejszych po wyborze rodzaju roweru jest doprecyzowanie związane z tym, jakiego typu jesteśmy zawodnikami i dobranie według tego odpowiedniej ramy.
Jeśli chodzi o rower szosowy możemy zdecydować się na jeden z dwóch głównych wariantów: geometria ramy bardziej turystyczna lub bardziej sportowa. Ta pierwsza ma tę właściwość, iż Twoja pozycja będzie bardziej wyprostowana ze względu na fakt, że kierownica znajduje się na tym samym – lub czasami nawet powyżej – poziomie co siodełko. Na to rozwiązanie powinny zdecydować się osoby bardzo luźno podchodzące do swojego udziału w zawodach (lub nie planujące nawet tego) bądź też osoby z kłopotami związanymi z elastycznością (jeśli nie możesz dotknąć palcami rąk do ziemi podczas skłonu geometria „turystyczna” jest dla Ciebie). Dzięki temu w komfortowych okolicznościach (choć z niższa prędkością) pokonamy zadany dystans podczas etapu rowerowego.
Geometria typowo sportowa natomiast znakomicie sprawdzi się u osoby dość dobrze wygimnastykowanej i rozciągniętej z pewnym zacięciem sportowym. Tu kierownica znajduje się poniżej wysokości siodła co powoduje większe napięcia w odcinku lędźwiowym jednak pozwala na uzyskiwanie większych prędkości dzięki zmniejszonym oporom powietrza.
Geometria roweru czasowego jest zupełnie inna o czym pisałem w poprzednim artykule – tu wszystko nastawione jest na optymalizację osiągów bez kompromisów. Tu bywa tak, że głowa znajduje się niewiele powyżej linii bioder do czego zawodnik musi być już przygotowany czyli posiadać odpowiednią gibkość oraz dobrze „obudowany” tułów czyli mocne mięśnie grzbietu, brzucha, mięśnie głębokie (core).
Jeśli chodzi o materiały mamy do wyboru głównie dwie opcje – aluminium lub carbon. To pierwsze jest trochę cięższe, trochę mniej sztywne ale za to tańsze, a po uderzeniu raczej się wgniecie niż pęknie jak w przypadku carbonu (a wtedy rama do naprawy lub wymiany). Carbon jest droższy jednak lżejszy i bardziej sztywny co ma wpływ na lepsze przenoszenie siły wkładanej w pedałowanie na prędkość.
Warto więc zajrzeć do portfela oraz pomyśleć jakim typem zawodnika jesteś przed podjęciem decyzji co do ramy i materiału. Początkującym proponuję aluminium, a na zmianę przyjdzie czas gdy już trening nie będzie przynosił tak gwałtownych popraw twojej dyspozycji.
Drugim elementem, który chciałbym omówić są Koła
Jeśli chodzi o materiał do wyboru to na tę chwilę mamy takie same możliwości jak w przypadku ram – aluminium i carbon. Różnice między takimi kołami są podobne jak te w przypadku ram: cena, sztywność, waga.
W przypadku kół pojawiają się jeszcze inne zagadnienia. Możemy wybrać koła na „szytkę” lub oponę. Pierwsze rozwiązanie nie wymaga np. dętki i możemy napompować więcej atmosfer co związane jest z mniejszymi oporami toczenia, a więc większą prędkością przy tej samej mocy wkładanej w pedałowanie. W przypadku drobnych kłopotów ratujemy się specjalnym mleczkiem które pomaga nam tymczasowo dojechać do końca części rowerowej – spełnia ono rolę uszczelniacza. Szytka nie wymaga dętki jednak jej wymiana – jeśli ktoś ma ze sobą drugą razem z odpowiednią taśmą – trwa trochę dłużej. Zmniejsza się jednak szansa na złapanie “gumy”. Zastosowanie opony jest bardziej uniwersalne, a z wymianą dętki w razie przebicia poradzi sobie większość osób – jeśli sobie z tym nie radzisz, z pewnością znajdzie się pomocna dłoń.
Kolejna sprawa związana z kołami to wysokość tzw. stożka (czyli szerokość obręczy). Mamy koła o niskim profilu jak w większości rowerów szosowych, o profilach np. 3cm, 5cm, 10cm oraz tzw. dyski czyli całkiem zabudowane koło bez szprych. Im wyższy profil tym teoretycznie lepsze właściwości aerodynamiczne jednak należy mieć na uwadze również wiejący wiatr boczny. Silny podmuch potrafi ściągnąć jadącego na wysokim profilu lub dysku kolarza z drogi do rowu.
Tak więc na początku spokojnie możemy zostać przy niskich profilach aluminiowych kół i zwiększać nasz arsenał wraz z zebranym doświadczeniem.
O innych komponentach przeczytasz w kolejnej części artykułu.
Instruktor sportu o specjalności lekkoatletyka. Były zawodowy wioślarz (podium AMŚ, czołowe miejsca MŚ U23) oraz członek kadry olimpijskiej. W kolarstwie zdobył srebrny medal Górskich MP Masters oraz tytuł Mistrza Polski w Górskich Maratonach Szosowych. Wielokrotnie na podium zawodów Pucharu Polski Masters na szosie. Biegacz (maraton w 2:36:44 oraz półmaraton w 1:14:44) oraz triathlonista (zwycięzca kategorii wiekowej Susz 2013 - 4:29). Obecnie zajmuje się treningiem kolarzy, biegaczy i triathlonistów oraz prowadzi trening motoryczny grupy żeglarzy AZS UW Sailing Team.
ProCycling Promotion to trafny wybór dla osoby poszukującej indywidualnego wsparcia w przygotowaniu programu treningowego, który pozwoli osiągnąć sukces w następnych zawodach (kolarskich, biegowych czy triathlonowych) lub po prostu poprawić kondycję. Trenujemy w Polsce i za granicą. Dla Nas dwie sprawy są najważniejsze - odpowiedni trening oraz właściwa relacja z Tobą czyli stały bezpośredni kontakt.